Szukaj na tym blogu

Obserwatorzy

5/31/2016

Listy niezapomniane tom II, Shaun Usher - Recenzja

Na samym początku tej "recenzji" muszę wspomnieć, że będzie ona inna niż zwykle, ponieważ ta książka, którą dzisiaj zrecenzuje, różni się od innych książek.

Drugi tom Listów niezapomnianych to kolejny bogaty i inspirujący zbiór korespondencji, który przypomina nam, jak wiele z tego, co ważne w naszym życiu, uwieczniamy w listach.
Listy niezapomniane. Tom II to wiele wzruszających, tragicznych, zabawnych i ponadczasowych historii zapisanych na zaskakująco trwałym tworzywie – papierze.

Jak pewnie można się spodziewać w książce są ukazane różnego rodzaju listy. Niektóre czyta się z ogromnym bananem na twarzy (np. list Janis Joplin do rodziców), inne mogą wywołać u nas łzy (w moim przypadku takiego nie było), a niektóre będą dla nas obojętne, albo dosyć nudzące. Niestety, ale moim zdaniem więcej było listów z tej ostatniej kategorii. Nie wiem może jestem inny niż reszta, ale za bardzo nie obchodzą mnie listy typu "wie pan, że urodziliśmy się w tym samym dniu ?" i nie będę ukrywać, że kilka listów pominąłem. Znajduje się tutaj dosyć sporo długich listów. Dobrze, dobrze - ja wiem, że lepiej nacieszyć się dłuższą lekturą, ale jest w tym pewien haczyk, a mianowicie fakt, że nie zawsze nasza powieść może okazać się czymś niezwykłym i w tym przypadku znalazło się kilka dłuższych listów, które naprawdę mnie zanudziły.

Dobrze przejdę może do plusów tej książki. Obok każdego listu mamy małą "ściągawkę", dzięki której możemy dowiedzieć się kto pisał ten list, do kogo pisał ten list i w jakiej sprawie pisał ten list. Niby mała rzecz, ale gdyby nie to, to raczej nie połapałbym się w większości listów. Do tego książka jest naprawdę cudownie wydana. Kiedy czytamy list po prawej, lub po lewej stronie kartki znajduje się oryginalny list, ale nie zawsze tak jest. Zdarza się, że niektóre listy zawierają po prostu zdjęcia odnoszące się do danego listu, albo autora.

Tutaj podam jeszcze informacje dla ciekawskich, a mianowicie, które listy najbardziej przypadły mi do gustu. Zdecydowanie moim ulubieńcem jest list pt. "5000 kotów i kociaków". Jest ona naprawdę przezabawny i list dotyczy odrobinkę kotów, które jak pewnie wiecie uwielbiam. W moje serducho trafił również list Janis Joplin do rodziców. O dziwo moim ulubieńcem nie są listy ofiar katastrofy lotniczej i jak mam być z wami szczery to, to jest jeden z tych listów, które nie przypadły mi do gustu.

Podsumowując. Książka nie była dla mnie okropną męczarnią, ale nie była również żadnym arcydziełem. Jestem pewien, że na 100% nie sięgnę po kolejną część jeżeli taka kiedykolwiek się pojawi w księgarniach. Również mimo wielu pozytywnych opinii nie sięgnę po pierwszy tom, no chyba że ktoś mi go da w prezencie - wtedy nie będzie z tym żadnego problemu.

Za możliwość przeczytania tej książki dziękuję wydawnictwu SQN

Ocena - brak
Zebrał i opracował - Shaun Usher
Ilość stron - 415
Rok wydania - 2016
Wydawnictwo - SQN



16 komentarzy :

  1. brzmi ciekawie :)

    http://dezmansowaaa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Chętnie bym przeczytała, bo lubię czasami odejść od tematyki jaką lubię najbardziej, czyli kryminałów :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Myślę, że niedlugo przeczytam;) zapraszam do mnie: alienowyblog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Recenzja kusi do czytania jedynie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawie się zapowiada! :)
    ms-black-lady.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. nie za bardzo lubię czytać książki ale to brzmi ciekawie :) mojblogalexandra.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Mnie do książek za bardzo nie ciągnie, ale super że ty masz takie zainteresowanie!

    OdpowiedzUsuń
  8. Rzadko się zdarza, że mężczyźni czytają tyle książek:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Cóż, to raczej normalne, że niektóre listy nas zaciekawią, inne bardziej zanudzą :) Ja mimo wszystko bardzo chciałabym sięgnąć po ten zbiór i sądzę, że mogę natrafić tu na wiele inspirujących postaci i historii. A tak poza tym, to taka książka mogłaby też okazać się bardzo trafionym prezentem gwiazdkowym, w końcu jest tak wspaniale wydana :)

    OdpowiedzUsuń

Cześć!
Bardzo dziękuję Ci za przeczytanie mojego postu! Byłbym bardzo szczęśliwy gdybyś pozostawił po sobie jakiś ślad w postaci komentarza lub obserwacji jeżeli spodobał Ci się mój blog!

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka