Szukaj na tym blogu

Obserwatorzy

3/29/2017

Miecz Lata, Rick Riordan - recenzja


MAGNUS CHASE nie jest typem grzecznego chłopca. Od strasznej nocy przed dwoma laty, kiedy mama kazała mu uciekać, a potem zginęła, żyje samotnie na ulicach Bostonu. Przetrwał dzięki sprytowi i inteligencji, będąc zawsze o krok przed policją i kuratoriami.
Pewnego dnia Magnus dowiaduje się, że ktoś jeszcze usiłuje go znaleźć – wuj Randolph, człowiek, przed którym mama zawsze go ostrzegała. Kiedy usiłuje przechytrzyć wuja, wpada prosto w jego łapy. Randolph zaczyna mu opowiadać coś, co brzmi jak brednie o skandynawskiej historii i dziedzictwie Magnusa – zaginionej od tysięcy lat broni.
Coraz więcej elementów układanki zaczyna się jednak składać w sensowną całość. Z zakamarków pamięci Magnusa powracają powieści o bogach Asgardu, wilkach i Ragnaröku – dniu sądu. Ale Chase nie ma czasu na zastanawianie się nad tym, ponieważ świat zostaje zaatakowany przez ogniste olbrzymy i Magnus musi wybrać między własnym bezpieczeństwem a życiem wielu niewinnych ludzi.

3/25/2017

Kalesony Sokratesa, Jakub Łaszkiewicz - recenzja


Maciek założył bloga, gdzie dzieli się swoimi przemyśleniami na temat dzisiejszych gimnazjalistów, miesiączkowania pingwinów cesarskich i muzyki rockowej.
Patryk jest otwarty na ludzi mniej więcej tak, jak katolicy na twórczość zespołu Behemoth. Gra na basie w najznakomitszej kapeli punkowej w dziejach wszechświata i jest najwidoczniej trochę głupi, bo zamiast podejść i zagadać do dziewczyny śledzi ją, stalkuje i wymienia wiadomości na fejsie.
Maciek poznaje Patryka, co w zasadzie nie jest istotne dla fabuły, ale w sumie fajnie, jeśli losy dwóch głównych bohaterów się łączą.
Nastoletnie miłości – są. Problemy z rówieśnikami – są. Chciałoby się powiedzieć, że książce tej brakuje tylko niepoprawnie politycznych żartów, ale te również możemy tu znaleźć, co czyni z „Kalesonów Sokratesa” znakomity kąsek dla osób, którym hormony buzują trochę za bardzo.
„Kalesony Sokratesa” to książka o młodzieży dla młodzieży. O relacjach międzyludzkich, muzyce, miłości, współczuciu i całej masie innych, nie aż tak pozytywnych uczuć. A wszystko napisane z dystansem i przymrużeniem oka.

3/23/2017

Jak czytać więcej?



Parę dni temu zadałem pytanie na instagramie o to jaki post chcielibyście zobaczyć na moim blogu oczywiście recenzja nie wchodziła w grę. Chcę raz na tydzień, czasami rzadziej, a czasami częściej pisać post taki bardziej dyskusyjny, coś innego niż recenzja. Pomysł naprawdę bardzo wam się spodobał, a najczęściej pojawiało się zdanie "jak czytać więcej"? Uważam, że jest to dosyć oklepany temat, ale zawsze kiedy robię jakieś q&a na snapie, blogu czy instagramie pytacie się jak tak szybko czytam. Dzisiaj właśnie tego będzie dotyczyć post i nareszcie odpowiem na to nurtujące was pytanie w formie "poleceń". Po prostu napiszę wam jak czytać więcej!

3/20/2017

Diabolika, S.J Kincaid - recenzja


Diaboliki nie znają litości.
Diaboliki są silne.
Ich przeznaczeniem jest zabijać w obronie człowieka, dla którego zostały wyhodowane.
Nic więcej się nie liczy.
Wyglądamy jak ludzie. Jesteśmy agresywni, zdolni do bezgranicznego okrucieństwa i absolutnej lojalności. Właśnie dlatego jesteśmy strażnikami zamożnych rodzin.
Służę córce senatora, Sydonii, którą traktuję jak siostrę. Zrobiłabym dla niej wszystko. Teraz, aby ją ochronić, muszę udawać, że nią jestem, zachowując w tajemnicy moje zdolności. Wśród bezwzględnych polityków walczących o władzę w imperium odkryłam w sobie cechę, której zawsze mi odmawiano – człowieczeństwo.
Mam na imię Nemezis i jestem diaboliką. Czy mogę zostać iskrą, która rozbłyśnie w mroku imperium?

3/17/2017

"Imperium Burz" i "Wyścig Śmierci" czyli nowości od grupy wydawniczej Foksal


Tak, tak. Dobrze wiem, że przez parę dni nie było mnie na blogu. A tak mnie chwaliliście itd., ale ostatnio nic nie czytam. Szkoła mnie pokonała i to był jeden z cięższych tygodni, ale teraz mamy weekend! Mam nadzieję, że następny tydzień będzie lepszy i dla mnie i dla was, a tym czasem zapraszam was na post o nowościach od grupy wydawniczej Foksal!


Droga do tronu Terrasenu dopiero się rozpoczęła. I choć młoda królowa z każdym dniem coraz lepiej poznaje potęgę swojej magii, to wie, że nie wygra wojny z Erawanem w pojedynkę. Nadszedł czas szukania sojuszników. Kto odpowie na jej wezwanie? I jaką cenę będzie skłonna zapłacić za zwycięstwo z siłami ciemności?
Imperium burz to piąty tom bestsellerowej serii Szklany tron, która podbiła serca milionów czytelników na całym świecie.
Prawa do adaptacji „Szklanego tronu” wykupiło studio Mark Gordon Company (m.in. „Ray Donovan” i „Grey’s Anatomy”). Ekranizacją serialu zajmie się Mark Gordon Company. Autorką scenariusza ma być Kira Snyder, pilotażowy odcinek wyreżyseruje Anna Foerster.


Premiera 26 kwietnia!










Każdego roku w listopadzie na kredowych klifach Skarmouth odbywa się Wyścig Skorpiona. Tysiące gapiów gromadzi się aby obserwować konie i ślady krwi na piasku zmywane przez morze.
Wierzchowce, to capaill uisce: dzikie konie wodne. Nie ma piękniejszych, bardziej nieustraszonych i śmiercionośnych koni. Dosiadanie ich jest właściwie samobójstwem, ale poczucie niebezpieczeństwa jest tak podniecające. 
Sean Kendrick zna niebezpieczeństwo kryjące się w capailluisce. Stojący zawsze jedną stopą w oceanie, drugą na lądzie jest jedyną osobą na wyspie, która może mierzyć się z bestiami. Ściga się, bo ma coś do udowodnienia sobie i… koniom.
Puck Connolly bierze udział w wyścigu dla swojej rodziny. Ale koń, na którym jeździ to zwykła, mała klacz, tak jak Puck jest zwykłą dziewczyną. Kiedy Sean poznaje Puck na plaży ,sądzi, że dziewczyna tu nie pasuje. Nie zdaje sobie sprawy jak mocno splotą się ich losy.

Premiera 11 kwietnia!






Tak jak widzicie w kwietniu pojawi się między innymi dwa grubaski, "Wyścig śmierci" i "Imperium Burz"! Powiem wam, że już nie mogę się doczekać lektury i mimo, że "Wyścig śmierci" wygrywa pod względem okładki to najpierw wezmę się za "Imperium Burz". Ja po prostu muszę wiedzieć co będzie dalej! A wy? Skusicie się, na którąś z tych pozycji? Mam nadzieję! 

3/12/2017

Świt, który nie nadejdzie, Remigiusz Mróz - recenzja


Odważysz się wejść w przestępczy świat przedwojennej Warszawy? 
Były pięściarz, Ernest Wilmański, to człowiek bez przeszłości. Stracił wszystko, co miał do stracenia. W poszukiwaniu nowego życia wyjechał do stolicy, jednak znalazł się w złym czasie i w złym miejscu. Zanim zaczął rozglądać się za pracą, praca znalazła jego i… nie miała nic wspólnego z uczciwym zarobkiem. 
Wilmański wbrew swojej woli został wciągnięty w świat Banników, grupy przestępczej, która swą nazwę zawdzięcza temu, że z przeciwnikami rozprawia się tak, jak robił to słowiański demon – topiąc ich w baniach. 
Ernest wspina się po gangsterskiej drabinie, nie spodziewając się, że jedna kobieta może pokrzyżować wszystkie jego plany. Ani że zjawy z przeszłości dopomną się o uwagę…

3/11/2017

O polskich autorach słów kilka


Tydzień temu na moim blogu pojawił się post o zakładaniu blogów/kanałów na yt dla darmowych książek. Myślałem, że nikt nie przeczyta tego posta bo po prostu nikomu się on nie spodoba. Strasznie się pomyliłem, ponieważ okazało się, że jest to jeden z moich najpopularniejszych postów na blogu, a ilość komentarzy również była dla mnie dużym zaskoczeniem. Praktycznie wszystkie komentarze był pozytywne, ale pojawił się również takie, że za mało rozwinąłem temat. Odpowiedź jest prosta; po prostu nie chcę dzielić się moimi wszystkimi przemyśleniami w internecie. Pewnie większość z was prowadziła w przeszłości pamiętnik i tam zapisywała swoje największe sekreciki. Wątpię, że o wszystkim mówiliście swojej mamie czy przyjaciółce haha. No dobrze bo już trochę odbiegam od tematu i strasznie się rozpisuje, a ten post będzie naprawdę bardzo długi. Parę miesięcy temu "zorganizowałem" akcję "Dlaczego czytasz"? Parę cudownych osób postanowiło napisać do mnie i podzielić się swoją "historią". Dzisiaj będzie tak samo, ale tym razem o polskich autorach. Obiecałem wam, że kiedyś pojawi się takich post, a więc jest! Tym razem również napisało do mnie parę osóbek, a ilość słów, które do mnie wysłali jest po prostu powalająca dlatego ja napiszę na ten temat zaledwie parę zdań, ponieważ już w dużej części recenzji książek polskich autorów mówiłem o tym.

3/08/2017

Zdobyć to co tak ulotne, Beatrice Colin - recenzja



Urzekająca powieść dla tych, którzy wierzą w miłość.
Gwarny, pełen życia Paryż belle époque, a w nim pnąca się wysoko w górę wieża Eiffla – najprawdziwszy cud ze stali i powietrza.
On – inżynier zatrudniony w firmie Eiffla, ona – młoda wdowa, towarzysząca w podróży po Europie rodzeństwu. Między nimi rodzi się uczucie. Rzeczywistość pokaże jednak, że dzieli ich zbyt wiele, by mogli być razem. Co będą w stanie poświęcić, żeby miłość przetrwała?
Obowiązkowa lektura dla miłośników romantycznego Paryża i dla tych, którzy o miłość gotowi są walczyć na przekór wszystkiemu.

3/06/2017

U4, Stephane, Vincent Villemiont - recenzja


Jeden wirus, jedna historia, 4 bohaterów, 4 tomy serii
Akcja wszystkich czterech powieści wchodzących w skład serii toczy się współcześnie, od 1 listopada do 24 grudnia. Na świecie wybucha epidemia wywołana przez niezwykle groźnego wirusa U4, na którego nie ma remedium. W ciągu miesiąca wirus wyniszcza niemal całą ludzkość. Epidemię w zagadkowy sposób przeżywają tylko młodzi ludzie między 15 a 18 rokiem życia. I to właśnie z perspektywy czworga spośród ocalałych nastolatków – dwóch dziewcząt Koridwen i Stéphane oraz dwóch chłopców Yannisa i Jules’a – czytelnik ogląda postapokaliptyczny świat. Ich historie rozgrywają się równolegle, a opowieści przenikają się w taki sposób, że nawet najuważniejszy czytelnik ani przez moment nie ma wrażenia, że „już kiedyś to czytał”. Każdy z tomów stanowi oddzielną całość, ale wszystkie wzajemnie się dopełniają. Opis tomu Stéphane, podobnie jak pozostali tytułowi bohaterowie serii, jest Ekspertką w grze komputerowej Warriors of Time. Ostatni przed apokalipsą komunikat mistrza gry Khronosa zwoływał Ekspertów do Paryża i obiecywał im możliwość przeniesienia się w czasie, by uratować świat. Stéphane, córka słynnego wirusologa, jako jedyna z czworga bohaterów serii nie uwierzyła w te zapewnienia. Uważała, że jedynym sposobem na ocalenie jest szczepionka, której opracowanie lub odnalezienie zależy od zespołu jej ojca. Gwałtowna, bardzo inteligentna dziewczyna o białych włosach i męskim imieniu, w grze znana jako Lady Rottweiler, wcale nie wybierała się na spotkanie pod wieżą Zegarową. Jednak wskutek fatalnego zbiegu okoliczności musiała opuścić Lyon i wraz z innymi Ekspertami podążyć do stolicy Francji. Nie po to jednak, żeby cofnąć czas. Po to, by szukać ojca. I w końcu odpowiedzieć sobie na pytanie, czy nauka i autorytet mogą być remedium na koniec świata. "

3/05/2017

Darmowe książki? Brzmi świetnie.

Hejka naklejka!
Na moim blogu jest mnóstwo recenzji, podsumowań i nowych zdobyczy książkowych, ale ten brak jakiejś świeżości powoli mnie dobijał. Wczoraj postanowiłem, że koniec tego! Siadam, otwieram zeszyt i piszę pomysły na posty inne niż recenzje. Dzisiaj będzie jeden z nich.

3/04/2017

Pamiętniki z... lutego

Hejka naklejka!

Koniec miesiąca oznacza masę podsumowań, nowych książek, a na moim blogu dawka nowych zdjęć! Tym razem oczywiście z lutego! Bez dłuższego przedłużania zapraszam was na nowy post! Dodam jeszcze, że jeśli chcecie śledzić na bieżąco to co czytam to zapraszam na mojego instagrama; thelunabook - codziennie staram się dodawać jakąś fotkę haha.

3/01/2017

Czytelnicze i blogowe podsumowanie miesiąca + bookhaul!


Luty to jeden z moich ulubionych miesięcy. Dlaczego? Pewnie dlatego, że mam urodziny haha. To na pewno udany miesiąc i jak na razie ten rok zapowiada się super i mam nadzieję, że tak będzie do końca. W poprzednim poście z tej serii było jeszcze podsumowanie serialowe i filmowe jednak postanowiłem, że skoro jest to blog o książkach to nie będę pisać tutaj o czymś innym. Tak czy siak zapraszam was teraz na czytelnicze podsumowanie lutego! Cała lista w kolejności chronologicznej wygląda tak;
Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka