Droga do tronu Terrasenu dopiero się rozpoczęła. I choć młoda królowa z każdym dniem coraz lepiej poznaje potęgę swojej magii, to wie, że nie wygra wojny z Erawanem w pojedynkę. Nadszedł czas szukania sojuszników. Kto odpowie na jej wezwanie? I jaką cenę będzie skłonna zapłacić za zwycięstwo z siłami ciemności?
Imperium burz to piąty tom bestsellerowej serii Szklany tron, która podbiła serca milionów czytelników na całym świecie.
Prawa do adaptacji „Szklanego tronu” wykupiło studio Mark Gordon Company (m.in. „Ray Donovan” i „Grey’s Anatomy”). Ekranizacją serialu zajmie się Mark Gordon Company. Autorką scenariusza ma być Kira Snyder, pilotażowy odcinek wyreżyseruje Anna Foerster.
Wiecie co jest smutne? Smutne jest to, że kiedy chcę was zachęcić do przeczytania danej lektury to może i udaje mi się to, ale te recenzje są hmm.. Chyba trochę słabe co nie? Wyglądają mniej więcej tak; "to było super fhjhfhfddf" i już w kółko się powtarzam. Jak pewnie możecie się dowiedzieć znowu tak będzie.
Imperium Burz to piąty tom jednej z moich ulubionych serii "Szklany Tron". Jeśli jesteście ze mną już jakiś czas to pewnie wiecie, że tę serię podzieliłem na dwie części, o których za dużo powiedzieć nie mogę powiedzieć bo to byłby największy spoiler tej serii. Po prostu byłem większym fanem pierwszego i drugiego tomu niż trzeciego i czwartego, ponieważ pod koniec drugiej części stał się taki przełomowy moment, który na pewno "zniszczył" moją opinię o tej serii i kolejne tomy nie otrzymały ode mnie najwyższej oceny. Mimo, że "Imperium" również zaliczam do tej mniej ulubionej części to jestem szczerze zaskoczony, ponieważ ten grubasek liczący osiemset sześćdziesiąt stron, pochłonięty przeze mnie w trzy dni wywarł na mnie ogromne wrażenie. Akcja, akcja i jeszcze raz akcja. Prześwietni bohaterowie i ten świat. Niby wszystko dzieje się w jednym państwie, a mamy wrażenie, że postacie podróżują po całym świecie. Po prostu to co Sara robi w swoich książkach jest nie do pojęcia. Żeby się przekonać sami musicie przeczytać te lektury. Tego po prostu nie da się opisać.
Z tego co wiem to właśnie jestem w tej mniejszej grupce wolącą dwie pierwsze części. Słyszałem, że dużo osób po przeczytaniu pierwszego tomu, stwierdziło że to był stracony czas. Myślę, że jeśli przebrniecie przez drugi tom to nim dalej będzie tym bardziej będziecie zadowoleni, że zdecydowaliście się kontynuować serię. Jak zapewne wiecie ja fanem takiej "cięższej fantastyki" nie jestem, ale jestem po prostu zakochany w tej serii. Widzicie? Znowu się powtarzam także może powoli będę już kończyć?
Tej lekturze nie brakuje niczego. Bohaterowie, których na samym początku uważałem za zbędnych stali się moimi ulubieńcami. Świat, który po prostu uwielbiam i ta akcja. Nie ma możliwości, że po przeczytaniu piątego tomu "Szklanego Tronu" będziecie odczuwać zawiedzenie i niesmak. Jeśli tak się stanie kończę z blogiem instagramem i snapem haha. Wszystkie osoby, które zachęciłem do zakupu; już dziś możecie zamówić na stronie empika swój własny egzemplarz, ewentualnie poczekać do 26 kwietnia i zakupić go sobie stacjonarnie.
Za książkę dziękuję grupie wydawniczej Foksal!
★★★★★★★★★★
Rany, aż wstyd przyznać, że jeszcze nie czytałem tej serii. Wszyscy się nią zachwycają, ale mnie jakoś do niej nie ciągnęło. Myślę, że muszę się poprawić i wreszcie to przeczytać! Można to zrozumieć, jak się kocha jakąś serię to wszystkie recenzję wyglądają mniej więcej tak "omg to było takie wspaniałe, przeczytajcie, bo było ogjsjg". Zapraszam do mnie na recenzję "Królestwa kanciarzy"! :)
OdpowiedzUsuńhttp://book-dragon-blog.blogspot.com/2017/04/12-krolestwo-kanciarzy-recenzja.html
xx K
Musisz to jak najszybciej nadrobić!
UsuńTeż tak uważam! Chociaż ostatnio coraz słabiej u mnie z czytaniem, ale muszę się poprawić. Tak mnie zachęciłeś do "Mleko i miód", że sam kupiłem i przeczytałem. W poniedziałek recenzja na moim blogu, także, dzięki Tobie przeczytałem taką wspaniałą książkę! :)
Usuńxx K
W takim razie cieszę się :D
UsuńLubisz czytać książki, które zupełnie nie są dla mnie, ale Twoje recenzje zachęcają, więc głupoty piszesz, mówiąc, że nie zachęcasz do sięgnięcia po daną lekturę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Hahah dziękuję :D
UsuńKsiążka nie w mój deseń :P
OdpowiedzUsuńWstęp zachęcający by czytać dalej - zwłaszcza osoby nowe/nie będące na bieżąco :D
Recenzja wydaje się fajna, jeżeli potencjalni czytelnicy owego gatunku się tutaj znajdują.
Nie jest za długa - czyta się dość szybko, nie ma co narzekać!
Zdjęcie mi się bardzo spodobało, jakoś tak książka w tło się wtapia :)
Teraz staram robić się jakieś ładniejsze zdjęcia :)
UsuńSzczerze mówiąc mało czytam książek, ale ta książka to jednak nie mój typ..
OdpowiedzUsuń;)
UsuńJakoś to nie jest mój typ, ale chętnie poczytam coś nowego. Rzadko się zdarza, że recenzja aż tak zachęci do czytania :)
OdpowiedzUsuńNie czytałam, mam parę swoich ulubionych książek:)
OdpowiedzUsuńNie czytałam ani jednego tomu tej serii, ponieważ rzadko sięgam po fantastykę, ostatnio raczej wybieram kryminały. Ale skoro filmy fantastyczne przypadły mi do gustu to myślę, że z książkami byłoby podobnie. Z jednym mam tak samo jak Ty, zawsze bardzo polubię jakiegoś pobocznego bohatera ;)
OdpowiedzUsuńMuszę się w końcu wziąć za kryminały... :D
UsuńO jeju! Jak mnie zaciekawiłeś tą recenzją :) Książka wydaje się mega ciekawa chodź raczej nie w moim stylu, a jednak :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Również pozdrawiam :)
UsuńUwielbiam książki i ten blog jest dla mnie świetny! Będę tutaj często wpadać. Nie miałam okazji czytać jeszcze tej serii i ubolewam z tego powodu, ale przez szkołę brakuje mi na to czasu, niestety. Na wakacjach nadrobię z pewnością. Blog jak już mówiłam jest świetny. Obserwuję
OdpowiedzUsuńMój blog
Nienawidzę kiedy ktoś narzuca mi jaką książkę mam przeczytać bo to mnie wręcz odpycha. Czytam to co chce a nie to czego chcą inni, a ta książka wydaje się być w moim typie więc pewnie jak skończę tom, który zaczęłam wezmę się za nią :)
OdpowiedzUsuńWszystko zostało napisane w formie humorystycznej, ale rozumiem, że każdy ma inne poczucie humoru ;)
Usuńprzyznam się szczerze, że nie słyszałam o tej serii... muszę to nadrobić bo zapowiada się świetnie :)
OdpowiedzUsuńhttp://mknicefoto.blogspot.com/
Czy to ta sama autorka, która pisała dwory czegośtam? Nigdy jeszcze nie zetknęłam się z jej twórczością.
OdpowiedzUsuńTak!
UsuńOgólnie nie czytam książek, wolę porobić coś aktywnego wyjść na dwór podziwiam cię że ci się chce czytać ;) hah
OdpowiedzUsuńSzkoda. I przepraszam, ale za bardzo nie lubię takich ludzi jak Ty, którzy w taki sposób podchodzą do książek
UsuńHubert, żółwik! Ja też jestem fanką pierwszego i drugiego tomu, a jak sam widziałeś, trzeci nie przypadł mi do gustu. Czwarty trochę lepiej ale też bez szału. Czuję się trochę oszukana, bo Szklany tron zapowiadał zupełnie inny rozwój serii, a Maas pod koniec Korony w mroku zrobiła obrót na pięcie o 180 stopni i pognała w zupełnie innym kierunku. No ale cóż, widać, że to był dopiero wstęp i jej prawdziwy pomysł dopiero teraz się realizuje.
OdpowiedzUsuńJestem poza połową Imperium i jak na razie to mi się nawet podoba. W końcu wiedźmy mnie przestały irytować, a paradoksalnie wolę rozdziały o nich niż te z główną fabułą i Aelin XD
Pozdrawiam
To Read Or Not To Read
Sarah powinna tę mocną fantastykę zachować na Dwory moim zdaniem...
UsuńBardzo fajnie napisana recenzja. Książka wydaje mi się być fajna mimo, że czytam ich bardzo mało a jak się za którąś wezmę to za całkiem inny gatunek!:)
OdpowiedzUsuńdaffash.blogspot.com
:)
UsuńPrzeczytałam wcześniejsze części i ta również mnie kusi, chociaż nie wszystko pamiętam tak, jakbym chciała :P
OdpowiedzUsuńJools and her books
Zachęcam!
Usuń