Myślałem, że w kwietniu będzie zupełnie tak samo jak w tamtym roku. Nauka, nauka i jeszcze raz nauka, a co za tym idzie? Mała ilość książek. Do tego nauczycielom oczywiście przypomina się, że nie mamy za dużo ocen w dzienniku, dlatego w każdy dzień piszemy jakiś sprawdzian czy kartkówkę. W tym roku też tak było, ale tym razem udało mi się przeczytać więcej książek bo nie cztery, a hmm. Zobaczycie za chwilę haha. Tak czy siak jest to mój "rekord" jeśli chodzi o ten rok i naprawdę nie sądziłem, że uda mi się przeczytać, aż tyle pozycji! No dobrze przejdźmy może do zakupów z tego miesiąca, a raczej do książek, które dostałem.
Mam nadzieję, że dobrze wszystko widać. Pytanie do was; zauważyliście jakąś różnicę w moich zdjęciach? Są lepsze czy gorsze? Kupiłem sobie nowy telefon i moim zdaniem jakość zdjęć jest na plus. No dobrze koniec gadania czas na wrap-up!
1. Kamień i Sól
2. Oskar i Pani Róża, (którego nie ma na zdjęciu)
3. Duchowe życie zwierząt
4. Las Tajemnic
5. Making Faces
6. Ucieczka w dzicz
7. Dom Hadesa
8. Girl Online Solo
9. Imperium Burz
10. Ogień i Lód
11. Las Tajemnic
12. Pył Ziemi
13. Szukając Alaski, (której nie ma na zdjęciu)
14. Baśnie Barda Beedlea
15. Quidditch Przez Wieki
16. Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć
17. Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć. Oryginalny Scenariusz
18. Tytany
19. Kółko się zakochuje
20. Papierowy Księżyc
21. Walentynki
Najlepsza książka - najlepszą książką w tym miesiącu było Imperium Burz. Blisko "zwycięstwa" było również "Kamień i Sól", ale zdecydowałem, że tym razem przyznam mój punkt "Szklanemu Tronu".
Najgorsza książka - w przeciwieństwie do poprzedniej kategorii tutaj nie musiałem się za długo zastanawiać nad najgorszą książką, którą zostały koszmarne Walentynki. Po przeczytaniu innej książki tej autorki myślałem, że to będzie coś równie dobrego, a to był totalny shit. Rzadko kiedy tak bardzo negatywnie oceniam lektury i jeszcze nigdy żadnej z nich nie nadałem tytułu "czarnej rękawiczki" wymyślonego oczywiście przez Anitę, ale teraz to się zmieniło.
Ilość przeczytanych stron - 6139
Długość przeczytanych grzbietów w cm - 46.2 + dwie książki, które czytałem w formie e-booka.
Średnia ocen książek przeczytanych w tym miesiącu - 7.63
I na koniec te "sprawy blogowe".
Liczba wyświetleń - wzrosła o 4414!
Nowe komentarze - 365
Nowi obserwatorzy - 44
Komentarzy i wyświetleń jest trochę mniej niż w poprzednim miesiącu, ale za to obserwatorów doszło więcej. Za wszystko bardzo dziękuję! Może w maju dobijemy do bardziej okrągłych liczb? Haha.
Nie za dużo tych książek? Haha. Ja jestem szczęśliwy, bo przeczytałem ich pięć, ale tyle książek w jednym miesiącu nie przeczytałem nawet w wakacje. Wielkie gratulacje dla Ciebie i zazdroszczę czasu wolnego na tyle czytania. :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post: http://book-dragon-blog.blogspot.com/2017/05/13-przewieszenie-recenzja.html
xx K
Haha :D
Usuństwierdzam fakt: zakupoholizm, ksiazkoholizm i maniakoholizm :D
OdpowiedzUsuńwitam w nowym swiecie nazwanym: ziemia matka ksiazek :D
Och jaki piękny komentarz <3 :D
UsuńWooooooooooooow! Szacun. Za ilość książek, odwiedzających i w ogóle :D
OdpowiedzUsuń:D <3
UsuńJAK Ty tyle czytasz? XD To aż "boli" XD
OdpowiedzUsuńA co do jakości - widzę jedynie, że obiektyw Ci zniekształca rzeczywistość przy takiej perspektywie, ale to akurat dla telefonów (i obiektywów tak do 50mm) to norma.
Mimo wszystko uważam, że jest ok haha :D
UsuńO masakra, ile książek! :D
OdpowiedzUsuńCzaję się na "Duchowe życie zwierząt", bo wydanie ilustrowane jest magiczne, ale cóż, zobaczę jak to z tym będzie. W końcu zbliżają się WTK i czuję, że portfel i tak mocno oberwie... :D
Pozdrawiam,
Paulina z naksiazki.blogspot.com ;)
Ja mam osobiście to "normalne" wydanie i jest super :)
UsuńZazdroszczę kolekcji! Też kiedyś kupowałam dziesiątki książek, ale z czasem po prostu zaczęło brakować mi miejsca, zwłaszcza we własnym mieszkaniu, więc wszystkie oddałam do biblioteki - mam nadzieję, że cieszą teraz innych :)
OdpowiedzUsuńTeraz książki czytam głownie, jako e-booki, a tylko te ukochane kupuję na papierze. Bo jednak nic nie zastąpi szelestu kartek ;)
Zgadzam się :))
UsuńJa ledwo przeczytałam 6 książek, a tu takie zbiory! :D
OdpowiedzUsuńZawsze coś! :D
UsuńGratuluję takiego wyniku ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńWow nieźle! Gratuluję. ^^
OdpowiedzUsuńWow, podziwiam liczbę książek! Mnie studia nie pozwalają na tyyyyle czytania, zazdroszczę! Ale też się profesorom przypomina, że może tu teścik, tu odpowiedź... :D Co do "Imperium burz" -- już niedługo nie będę jedną z nielicznych osób nieznających serii Sarah J. Maas... Mam nadzieję, że mi się spodoba. :)
OdpowiedzUsuńCzytaj, czytaj, czytaj!
Usuń"Troszkę" widzę książek przybyło, u mnie w tym roku nie jest zbyt wiele tych przeczytanych, ponieważ nauka do matury odrobinę mnie z tego wyeliminowała. Obecnie przeczytałam 9 powieści, jednak jeżeli będę czytać z taką prędkością jak ostatnią (,,Herbata szczęścia" Pani Agnieszki Grzelak)to szybko nadrobię zaległości. Teraz jednak powracam czytelniczo i blogowo.
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie i życzę pięknych rezultatów i ciekawych lektur. http://pasjanaszymzyciem.blogspot.com/
:))))
UsuńO jacie! Super że tyle udało Ci się przeczytać książek w tym miesiącu :) Buziaki ;*
OdpowiedzUsuń:))
UsuńPozazdrościć, że udało Ci się aż tyle przeczytać w ciągu roku szkolnego :O
OdpowiedzUsuńHaha :D
UsuńO rany, gratuluję świetnego wyniku i tylu przeczytanych książek :) I z tego, co widzę, jeszcze większość przypadła Ci do gustu, skoro średnia ocena wynosi ponad 7 punktów.
OdpowiedzUsuńPowodzenia w tym miesiącu :)
Yhm. Tylko trzy z nich miały ocenę niższą niż 5/10:)
UsuńGratuluje wyniku! Ja właśnie czytam Oskar i Pani Róża i muszę przyznać, że jest dla mnie świetna. Następie czeka na mnie kryminał, którego również jestem ciekawa :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
http://moda-naszym-swiatem.blogspot.com/
Dziękuję :))
UsuńA ja byłam dumna ze swoich dziewięciu... no dobra. Gratuluję wyniku XD
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
To Read Or Not To Read
Dzięki!
UsuńIle cudowności. Ja w kwietniu skończyłam szkołę, nie mam pojęcia kiedy to minęło. Teraz po maturach planuję jak najwięcej czasu poświęcić na nadrabianie zaległości czytelniczych, więc może uda mi się osiągnąć wynik zbliżony do twojego.:D
OdpowiedzUsuńZazdroszczę "Imperium Burz" 😍 Nie mogę się doczekać, aż ją przeczytam!
OdpowiedzUsuńKurczę, też chciałabym tyle czytać. Mój rekord to 15 książek w ciągu miesiąca, bo na więcej nie mam niestety czasu :(
OdpowiedzUsuńinthefuturelondon.blogspot.com