Szukaj na tym blogu

Obserwatorzy

10/22/2017

Błękit Szafiru / Kerstin Gier / Recenzja


Drugi tom fenomenalnej Trylogii Czasu. Gwendolyn Shepherd to Rubin - ostatnia z dwanaściorga podróżników w czasie. Choć trafiła pod opiekę tajnej organizacji, Strażnicy traktują ją z wrogością i wręcz uważają za szpiega. Gwen nie może ufać nikomu, a tymczasem czekają na nią coraz trudniejsze misje. W boleśnie krótkim czasie musi opanować całą masę rzeczy, które mają jej umożliwić przetrwanie w przeszłości. Zwłaszcza że hrabia de Saint Germain najchętniej by ją udusił przy filiżance herbatki, a nieziemsko przystojny Gideon raz ją uwodzi, a raz odtrąca. Gwen musi znaleźć sposób, by rozwikłać zagadkę chronografu bez jego pomocy.


-lubimy czytać.

Po paru miesiącach czekania nareszcie mogłem przeczytać drugi tom "Trylogii Czasu". Nie wiem czy czytaliście moją recenzję pierwszego tomu, czyli "Czerwieni Rubinu", jeśli tego nie zrobiliście to możecie to nadrobić, ale oczywiście nie musicie, bo w moich recenzjach nigdy nie ma spoilerów. W skrócie; pierwszy tom naprawdę mi się spodobał, ale też nie było jakiś ogromnych fajerwerków, mocne siedem na dziesięć gwiazdek haha. Już teraz mogę Wam powiedzieć, że druga część była o niebo lepsza!

Z tego co wiem to nie byłem jedyną osobą, która po przeczytaniu "Czerwieni Rubinu" odczuwała pewien niesmak. Mimo wszystko bardzo chciałem przeczytać jej kontynuację, czyli "Błękit Szafiru". Ostatnio nie mam w ogóle czasu na czytanie (o czym już na pewno wiecie, bo piszę o tym w każdym poście) i taka lektura jest naprawdę czymś bardzo przyjemnym do poczytania w przerwie od nauki czy w autobusie. Jest to naprawdę bardzo lekka pozycja, przez którą się po prostu płynie, od której nie można się oderwać. No i nareszcie polubiłem głównych bohaterów. Do Gwendolyn nic nie miałem, ale niesamowicie irytował mnie Gideon, który był dla mnie bardzo nijaki. Co prawda główna bohaterka również jest postacią jakich jest wiele, ale ona w niczym mi nie przeszkadzała w przeciwieństwie do Gideona. Po przeczytaniu "Błękitu Szafiru" zmieniłem zdanie na jego temat i nawet trochę go polubiłem. Muszę jeszcze wspomnieć o wydaniu, ale.. No jest cudowne prawda? Książki Kerstin Gier są tak pięknie wydane, ale nie tylko u nas w Polsce, ale również w innych krajach. Naprawdę bardzo się cieszę, że wydawnictwo Media Rodzina wydało tę serię w taki sposób w jaki została ona wydana w Niemczech.

To dopiero trzecia lektura tej powieściopisarki, którą przeczytałem, ale myślę, że zostanie ona jedną z moich ulubionych pisarek książek młodzieżowych. W jej czytadłach bardzo podoba mi się to, że główni bohaterowie są po prostu zwykłymi nastolatkami i zachowują się tak jak zachowuje się młodzież w takim wieku. Tak jak wspomniałem wyżej, tę pozycję przeczytałem pod koniec września, w trakcie roku szkolnego, gdzie miałem (i mam do tej pory) cały tydzień zawalony; kartkówkami, sprawdzianami, zadaniami domowymi, a więc jeśli Wasze dni wyglądają tak samo i sami nie wiecie, co chcecie przeczytać, ale musi być to jakaś "lekka książka" to "Trylogia Czasu" jest czymś idealnym! Z niecierpliwością czekam na kolejny tom.

Za książkę dziękuję wydawnictwu Media Rodzina!
★★★★★★★★☆☆

28 komentarzy :

  1. W moim odczuciu drugi tom był jednak zdecydowanie słabszy od pierwszego... Zbyt wiele romansu w nim się pojawiło.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie czytałam tej serii jeszcze ale wydaje się być świetna. Czasami właśnie mam ochotę na takie lekkie powieści

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowne zdjęcie! Nie czytałam serii, ale planuję.... od dawna :) może w końcu znajdę czas :) pozdrawiam!

    http://ksiazkowa-przystan.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Mega zdjecie!
    http://www.flarri.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie czytałam tych książek, ale mam w planach w wolnej chwili je przeczytać :)
    Mój blog

    OdpowiedzUsuń
  6. Skoro piszesz, że druga część jest lepsza od pierwszej, to może jednak sięgnę po nią, mimo że "Czerwień rubinu" jakoś nie przypadła mi do gustu. :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam drugą część na półce, więc na pewno przeczytam. Na razie jednak zaczytuję się w moim mistrzu Musso, a później mam w planach pana Mroza i Sandersona :)

    Pozdrawiam!
    volusequat.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Koniecznie muszę sięgnąć po te pozycję <3

    nouw.com/roksanaryszkiewicz

    OdpowiedzUsuń
  9. Miałam przyjemność czytać pierwszy tom :P nie przypadliśmy sobie do gustu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No cóż... W takim razie może warto sięgnąć po drugi tom, a być może on Ci się spodoba?

      Usuń
  10. Muszę najpierw przeczytać pierwszą! :o Spokojnie nadgonię zaległości :D
    Świetne zdjęcie, nie ukrywam że one mnie zachęciło do wejścia tutaj.

    https://problemymugoli.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. nie słyszałam o tej serii. mam nadzieję, że szybko nadrobię zaległości
    www.flare.com.pl

    OdpowiedzUsuń
  12. O, ja też lubię Gideona, zdecydowanie :D Widocznie ciągnie mnie do łajdako-bohaterów :D
    Nieustannie zachwycam się okładkami drugiego wydania i wręcz nie mogę się doczekać ostatniego tomu ;)
    Powodzenia ze szkołą!

    Pozdrawiam,
    Paulina z naksiazki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Tak wiele słyszałam o tych książkach, a nawet nie przeszło mi przez myśl, aby w końcu je przeczytać. Może powinnam to nadrobić :D

    https://karolina-czyta.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. Przyjaciółka ostatnio bardzo polecała mi tę pozycję, cóż może wreszcie przyjdzie czas, żeby wziąć się za tę serię. :)

    herbaciane-recenzje.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Cześć!
Bardzo dziękuję Ci za przeczytanie mojego postu! Byłbym bardzo szczęśliwy gdybyś pozostawił po sobie jakiś ślad w postaci komentarza lub obserwacji jeżeli spodobał Ci się mój blog!

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka