Kymera jednak może działać tylko nocą, niezauważona przez ludzi. Ojciec dziewczynki twierdzi, że nie zaakceptowaliby jej skrzydeł, śrubek na szyi czy zwieńczonego kolcami ogona. Zabiliby ją. Nie zrozumieliby, że została stworzona, by ratować dziewczęta z Bryre.
Mimo ostrożności wzbudza zainteresowanie chłopaka o imieniu Ren, który odkąd ją ujrzał, co noc zostawia dla niej przy fontannie różę. Okazuje się, że wie o ginących dziewczynkach, czarowniku i panoszącej się w mieście czarnej magii. A jego wiedza zmieni całe życie Kymery.
Przywodząca na myśl „Frankensteina” i baśnie braci Grimm debiutancka powieść MarcyKate Connolly wyróżnia się ekscytującą, oryginalną fabułą o klasycznym rodowodzie.
"Potworna" to pierwsza powieść pani "MarcyKate" i od razu taka udana!
Książka "Potworna" wciąga już od pierwszych stron! Opowieść o Kymerze, hybrydzie, której zadaniem jest pokonanie czarnoksiężnika i ratowanie dziewczynek z "jego łapsk" była świetna!
Lektura ta jest naprawdę wyjątkowa i oryginalna. Nigdzie nie spotkałem się jeszcze z podobną powieścią. Nigdzie nie czytałem o żadnej hybrydzie i o innych rzeczach, które znajdują się w tej książce. Niestety zdradzić wam ich nie mogę bo spoiler to spoiler, a nie chcę wam odbierać przyjemności z czytania tej książki!
Fabuła, bohaterowie, świat i tak jak wspominałem wyżej oryginalność autorki wychodzą na jej ogromny plus. Jednak to dej "szklanki cukru" dodamy troszeczkę "kwasu". No niestety powieść ma też swoje wady. Może nie tyle co powieść, a sama autorka. Mimo, że miała pomysł na bohaterów itd. to na pewno nie miała pomysłu na zakończenie. Tak zakończenie, które jest cholernie ważne w książce. Czytając je byłem bardzo zażenowany tym, jak zostało one napisane, sam "opis walki" nie był ciekawy, a to co wydarzyło się na ostatnich kartach powieści było bardzo nielogiczne.
Tutaj podam wam powód, który jest minusem dla samej książki. Jest w niej za dużo miłości. No tak to nie jest "miłość", która występuję w "normalnych" (?) książkach młodzieżowych, ale uważam, że ten wątek pseudo-romantyczny mógłby zostać pominięty. Oczywiście nie w tym sensie, że Ren'a czyli jednego z dwóch sprawców tego elementu romantycznego (drugą osobą jest główna bohaterka czyli Kymera) nie powinno być w ogóle w książce, ponieważ on musi być w niej! I to obowiązkowo! Po prostu sam wątek romantyczny powinien według mnie zostać pominięty.
Po za tymi dwoma minusami, książka ma same plusy, który wymieniałem już wcześniej! Pani MarcyKate piszę w bardzo "prosty" sposób. W lekturze nie ma żadnych trudnych słów, a więc przeczytać może ją każdy i każdemu powinna przypaść do gustu. W szczególności dzieciom!
Na koniec muszę króciutko wspomnieć o wydaniu tej książki! No cóż jest ono nieziemskie. Obrazki, czcionka i przede wszystkim faktura tej książki, która wyróżnia się w wyglądzie jak i w dotyku od innych książek jest fenomenalna! Przekonać mogła się o tym Martyna, która wygrała u mnie książkę tą książkę w konkursie! Swoją drogą za niedługo następny!
Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu CzyTam!
★★★★★★★☆☆☆
Potworna, MarcyKate, Wydawnictwo CzyTam, 2016
fajna recenzja, duzo opisu- to mi sie podoba! :)
OdpowiedzUsuńnikolaa123.blogspot.com
Cieszę się!
UsuńCiekawie się zapowiada, ale dużo miłości?? :)
OdpowiedzUsuńCzasami są książki, w których właśnie ta miłość, aż wychodzi nam bokiem podczas czytania.
Ale kto wie może akurat mi przypadnie do gustu!
Powinna! :D
UsuńCiekawa recenzja! Na pewno zajrzę do książki :)
OdpowiedzUsuńCieszę się!
UsuńWydaje się być ciekawa, postaram się ją przeczytać w najbliższym czasie, chociaż odstrasza mnie ta miłość... :)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia ;)
http://viofashiontime.blogspot.com/
:)
UsuńŚwietna recenzja.
OdpowiedzUsuńCoś czuję że niedługo sięgnę po tą książkę :D
Pozdrawiam
Love-style.blogspot.com
Cieszę się!
UsuńNie czytałam, ale wygląda fajnie:)
OdpowiedzUsuńZachęcam!
UsuńZaciekawiała mnie ta książka :)
OdpowiedzUsuńWWW.ITSVIVIDNES.BLOGSPOT.COM
:)
Usuńksiazka wydaje sie ciekawa, szkoda ze szkola przeczytalbym
OdpowiedzUsuńNaprawdę? ;-; Przecież to nie jest żaden problem.
Usuń