Książka nominowana w Plebiscycie Książka Roku 2015 lubimyczytać.pl w kategorii Kryminał sensacja Thriller.
Manipulacje, intrygi i bezwzględny, ale też fascynujący prawniczy świat…
Syn biznesmena zostaje oskarżony o zabicie dwóch osób. Sprawa wydaje się oczywista. Potencjalny winowajca spędza bowiem 10 dni zamknięty w swoim mieszkaniu w towarzystwie ciał zamordowanych osób.
Sprawę prowadzi Joanna Chyłka, pracująca dla bezwzględnej, warszawskiej korporacji. Nieprzebierająca w środkach prawniczka, która zrobi wszystko, by odnieść zwycięstwo w batalii sądowej. Pomaga jej młody, zafascynowany przełożoną, aplikant Kordian Oryński. Czy jednak wspólnie zdołają doprowadzić sprawę do szczęśliwego finału?
Tymczasem ich klient zdaje się prowadzić własną grę, której reguły zna tylko on sam. Nie przyznaje się do winy, ale też nie zaprzecza, że jest mordercą.
Dwoje prawników zostaje wciągniętych w wir manipulacji, który sięga dalej, niż mogliby przypuszczać.
- lubimy czytać
Mam wrażenie, że nie mówiłem o tym na blogu, ale na moim snapchacie na pewno, do którego swoją drogą już wracam! Na samym początku króciutki "update życiowy". Przez dwa tygodnie napisałem jedenaście sprawdzianów i tylko jeden na czwórkę z plusem. Reszta to same piątki dzięki czemu na dziewięćdziesiąt osiem procent będę mieć na świadectwie pasek! A tak się bałem haha (chociaż tak naprawdę to ten paseczek nie świadczy o mojej wiedzy, ale co tam). No dobrze, ale o czym mówiłem na snapie? A o tym, że po "Kasację" zacząłem czytać w sierpniu/wrześniu, ale niestety byłem zmuszony odłożyć ją dwa razy, ponieważ zawsze kiedy zaczynałem ją czytać również zaczynała mnie boleć głowa. To na pewno przypadek, ale trochę mnie śmieszy. Kiedy skończyłem czytać bodajże "Prawię jak gwiazdę rocka" po raz drugi kompletnie nie wiedziałem z czym mam spędzić następne dni. Padło na "Kasację". No kurczę. Tyle osób zachwala tę serię i mówiło mi, że po prostu muszę ją przeczytać, a więc nie miałem wyjścia.
Wciąga od początku i naprawdę z ogromnym żalem musiałem ją odkładać. To chyba wystarczy tyle do napisania i już wiecie, że się nie zawiodłem. Mocni bohaterowie (chociaż troszeczkę irytowała mnie Chyłka, ale to tylko chwilami!) i akcja. W "Kasacji" nic nie dzieje się przypadkowo i nie ma opcji na odłożenie jej choćby na chwilę (no chyba, że boli was głowa haha). No i to zakończenie. Słyszałem, że Remigiusz Mróz słynie z niesamowitych końcówek i to się sprawdziło. Co prawda przeczytałem już "Świt, który nie nadejdzie", ale wiecie lepiej się "upewnić".
Jako, że nie jestem wymagającym czytelnikiem to uważam, że ta książka za dużo minusów nie miała. Takim największym z tych najmniejszych (?) jest to, że nie zrozumiałem wszystkiego. W sensie, niektóre tematy i rozmowy były mi obce, ponieważ dotyczyły one kierunku jakim jest prawo, ale to jest bardziej plus dla autora, a minus dla mnie także...
"Kasację" "pochłonąłem" w jeden dzień. W jakieś trzy lub cztery godziny. Jestem świadomy tego, że czytam dosyć szybko, ale nie wiedziałem, że aż tak haha. Moi rodzice zaczęli rozmawiać o urodzinach mojej mamy, remontach w domu i innych "prezentach", a więc dla żartów powiedziałem, że skoro mają zamiar obsypać siebie prezentami to może kupią mi jakąś lekturę? Wzięli to na serio, a że ja kiedy ktoś chce mi coś dać lub kupić zawsze odmawiam tak postąpiłem i tym razem. Stwierdziłem, że skoro już chcą mi coś kupić to będą mogli dołożyć się do mojego zamówienia, które chcę zrobić pod koniec roku szkolnego za dobre oceny. Teraz wiecie dlaczego tak pilnie się uczyłem haha. Nie no oczywiście żartuję. Ale teraz pytanie. Jak ja wytrzymam do czerwca bez drugiego tomu?!
★★★★★★★★☆☆
Ulubiona część i książka Mroza! :D
OdpowiedzUsuńJak na razie to również moja ulubiona książka Mroza :D
UsuńNie slyszalam o niej wczesniej, ale wydaje sie byc super. Kurde, swoim blogiem az mnie zainspirowales do czytania, bo kiedys to czesto robilam. Musze przeczytac te ksiazke!
OdpowiedzUsuńTo mega miłe! <3 Dziękuję za komentarz :))
UsuńUwielbiam tę serię! Po prostu uwielbiam i tyle :D Czytaj czym prędzej "Zaginięcie"!
OdpowiedzUsuńTak jak napisałem w poście - dopiero w czerwcu! :D :/
UsuńWiem, że ciężko wytrzymać bez kolejnych tomów. Ja jestem przed ostatnim i nie mogę się doczekać :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńDo tej pory przeczytałam trzy części cyklu o Chyłce, jednak to własnie "Kasacja" jest bezapelacyjnie najlepsza. Może te, które jeszcze czekają w kolejce okażą się lepsze, ale na razie ta powieść nie ma sobie równych :D Poza tym polecam Ci również "Turkusowe szale" - bardzo fajna powieść historyczna z II wojną światową w tle :)
OdpowiedzUsuńHmmm. Jeszcze nie przeczytałem żadnej powieści historycznej z II wojną światową w tle bo myślę, że chyba nie spodoba mi się coś takiego, ale może się mylę :D
UsuńPrzygodę z twórczością Mroza zaczęłam od Kasacji właśnie i... przepadłam :) Myślałam, że Kasacja już jest wyśmienitą książką, ale następne części są jeszcze lepsze! :)
OdpowiedzUsuńTo dobrze haha :D
UsuńA co kolejny tom to lepszy i coraz ciekawsze te zakończenia 😂
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejny post!💘
Pozdrawiam ;)
Również pozdrawiam! Fajne, że wpadłaś :D
UsuńUwielbiam tę serię Mroza! Chyłka i Zordon to świetny duet do którego z chęcią wracam przy premierze kolejnych tomów. :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNigdy nie czytałam Mroza, zbliżają się wakacje, a takie klimaty najbardziej mnie wciągają :D Chyba czas się wybrać do biblioteki :D
OdpowiedzUsuńPaulina,
www.blog.paulinakuciak.dk
Zachęcam!
UsuńKsiążka leży gdzieś u mnie na półce ale nie moge się przekonać
OdpowiedzUsuńSzkoda bo jest świetna!
UsuńMam jego podpis na tej książce! :D Uwielbiam jego książki i chcę je mieć wszystkie.
OdpowiedzUsuńBuziaki :*
Fantastic books
Zazdroszczę! :D
UsuńMam tak dużą chcice na pana Remigiusza Mroza ale chyba nigdy nie przejdę do jego książkę, bo mam inne na głowie. masakra, nie wiem jak się wyrobie :(
OdpowiedzUsuńZostaje na dłużej <3
A prze okazji zapraszam do siebie: https://gosiaandbook.blogspot.com/
Małgosia <3
Dzięki! <3
UsuńRecenzja świetna, a książka zapowiada się ciekawie. :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥
http://xkatilily.blogspot.com/
Dziękuję:))
UsuńNie znam książki i autora. Jednak tekst ciekawy
OdpowiedzUsuńKurczę, z jednej strony książka wydaje się mega ciekawa i intrygująca, ale z drugiej średnio przepadam za tego typu lekturą... I musiałabym się zastanowić czy bym się nie męczyła ją czytając. Przy najbliższej okazji sięgnę i sprawdzę :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Lina Nastya
http://lina-nastya.blogspot.com/2017/05/10-sow-po-litewsku-ktorych-znaczenia.html