W środku nocy na leśnym kempingu przy Ruppertshain wybucha pożar. W zgliszczach policja znajduje ludzkie szczątki. Zaraz potem dochodzi do morderstwa w hospicjum. Oliver von Bodenstein i Pia Sander muszą wrócić do sprawy sprzed czterdziestu lat, kiedy zaginął Artur, najlepszy przyjaciel Olivera. Policjant będzie musiał zmierzyć się z traumą z dzieciństwa i skonfrontować mieszkańców Ruppertshain z przysypaną sprawą sprzed lat. Tymczasem giną kolejne osoby. Czy nad wioską wisi klątwa?
-lubimy czytać.
Po przeczytaniu paru książek od Remigiusza Mroza zakochałem się w kryminałach, których kiedyś nienawidziłem. Dzisiaj przychodzę do was z recenzją "W Lesie", niemieckiej pisarki Nele Neuhaus.
Miałem ochotę na jakiś krótki kryminał, o którym zapomnę po paru dniach, ale przy którym będę dobrze się bawić. Niestety lektura "W Lesie" "nie spełniła" moich oczekiwań, ponieważ była gruba, ale na pewno szybko jej nie zapomnę! No i oczywiście bawiłem się świetnie podczas czytania. Na samym początku ciężko było mi się w gryźć w fabułę itd., ale później poszło jak z płatka. Pani Neuhaus pisze genialnie i mimo to, że jest to pierwsza książka tej autorki, którą przeczytałem to w stu procentach zgadzam się ze słowami Pani Katarzyny Bondy, które są na okładce; "Nele buduje swoje kryminały z zegarmistrzowską precyzją". Myślałem, że jest to jednotomówka, ale okazało się, że spod pióra Nele Neuhaus wyszła seria "Gorzka Czekolada" i o ile się nie mylę to dalej wychodzi. Na pewno będę miał co nadrabiać, ponieważ jest to ósmy tom! Na szczęście te pozycje nie są "połączone" ze sobą, (a przynajmniej tak mi się wydaje), a więc można je czytać w takiej kolejności, w jakiej się chce.
Minusy? Tak jak napisałem wyżej, przez parę pierwszych stron nie mogłem się wgryźć w tę książkę. Kolejnym minusem jest jej objętość. Mimo, że ta lektura przypadła mi do gustu to uważam, że równie dobrze mogłaby być krótsza o parędziesiąt stron, ale pewnie gdybym czytał ją na przykład zimą czy jesienią moje zdanie byłoby inne, ponieważ wiadomo, że w lato zazwyczaj czyta się cienkie i lekkie książki.
Jednak, kiedy czyta się cały czas jeden i ten sam gatunek miło jest przeczytać coś innego, a więc jak najbardziej polecam wam zapoznać się z twórczością Neuhaus, a może czytaliście już jakieś książki tej autorki? Koniecznie podzielcie się tą informacją w komentarzu!
Minusy? Tak jak napisałem wyżej, przez parę pierwszych stron nie mogłem się wgryźć w tę książkę. Kolejnym minusem jest jej objętość. Mimo, że ta lektura przypadła mi do gustu to uważam, że równie dobrze mogłaby być krótsza o parędziesiąt stron, ale pewnie gdybym czytał ją na przykład zimą czy jesienią moje zdanie byłoby inne, ponieważ wiadomo, że w lato zazwyczaj czyta się cienkie i lekkie książki.
Jednak, kiedy czyta się cały czas jeden i ten sam gatunek miło jest przeczytać coś innego, a więc jak najbardziej polecam wam zapoznać się z twórczością Neuhaus, a może czytaliście już jakieś książki tej autorki? Koniecznie podzielcie się tą informacją w komentarzu!
Za książkę dziękuję wydawnictwu Media Rodzina!
★★★★★★★☆☆☆
Uwielbiam kryminały, to mój ulubiony gatunek, zdecydowanie. O tym jeszcze nie słyszałam, ale ląduje na liście do przeczytania!
OdpowiedzUsuńclaudine-bloog.blogspot.com --> MÓJ BLOG
MÓJ INSTAGRAM
W takim razie nic tylko czytać! :D
UsuńKsiążki nie przeczytam. Jakoś czuję, że nie spodobałaby mi się :/ Tym bardziej, że nie czytam za bardzo kryminałów, a tu taka cegła.
OdpowiedzUsuńhttps://ksiazkiwidzianeoczaminatalii.blogspot.com
Polecam zacząć :D Może nie od tej książki tylko od czegoś cieńszego, ale mimo wszystko polecam:)
UsuńCzytałeś moze książkę 13 powodów? Jesli nie to polecam. A ta wydaje sie dosc ciekawa
OdpowiedzUsuńNie i nie zamierzam;)
UsuńBardzo mnie zaciekawiła! :)
OdpowiedzUsuńagnesssja.blogspot.com
:)
UsuńZaciekawiła mnie bardzo twoja recenzja, musę poszukać tej ksiązki i koniecznie przeczytac
OdpowiedzUsuńOoo bardzo się cieszę!
UsuńPrzyznam szczerze, że wcześniej nie znałam tej książki. Jednak bardzo mnie zaciekawiłeś.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie na nową recenzje 😊
http://mareandbook.blogspot.com/
Wieczorkiem wpadnę:)
UsuńBardzo dobra treściwa recenzja. Lubię czytać kryminały zwłaszcza przed snem.
OdpowiedzUsuńMyślę że pomimo tych minusów, chętnie przeczytam te książkę.
Buziaki!
Polecam!
UsuńUwielbiam powieści Nele, moja ulubiona to "Żywi i umarli" :)
OdpowiedzUsuńJeszcze przede mną :D
UsuńJa uwielbiam kryminały - Mroza oczywiście. :D
OdpowiedzUsuńJestem aktualnie po całej serii z Chyłką, Forstem, "Behawioryście", "Wotum nieufności" i "Świcie, który nie nadejdzie". :D
Co do twórczości pani Nele, to nic jeszcze nie czytałam, ale opis i Twoja recenzja bardzo mnie zaciekawiły. Kto wie może sięgnę kiedyś po tę pozycję?
Pozdrawiam. <3
agataczytaksiazki.blogspot.com
Zachęcam:)
UsuńKryminał ten ciekawi mnie od bardzo dawna, głównie z powodu liska na okładce *.* xD Sama za kryminałami do pewnego czasu nie przepadałam (dziękuję K. Bonda -.-) aż w końcu zabrałam się za Big Red Tequila od Ricka Riordana i zakochałam się w kryminałach :D Po ten jeszcze nie wiem czy sięgnę, ale się zastanowię :)
OdpowiedzUsuńBuziaki :*
pomiedzy-wersami.blogspot.com
Mam zamiar za niedługo zabrać się za tę książkę Ricka :D
UsuńBardzo zaciekawiła mnie ta książka, mimo, iż za kryminałami nie przepadam. Myślę, że kiedyś po nią sięgnę :D
OdpowiedzUsuńhttps://emi-lovebooks.blogspot.com/
Polecam!
UsuńStałem się fanem kryminałów właśnie przez Mroza, a opis i recenzja naprawdę mnie zachęca. Trafia na TBR. :)
OdpowiedzUsuńhttp://book-dragon-blog.blogspot.com/2017/07/25-zapach-domow-innych-ludzi-recenzja.html
xx K
Ooo, cieszę się!
Usuń