Listopad miał być dla mnie rewelacyjnym miesiącem. No i był, ale tak jak od ostatnich dwóch miesięcy nie pod względem czytania. Czy jestem na siebie zły, że przeczytałem tyle ile przeczytałem? Nie. Oczywiście, szkoda że nie było tego więcej, ale to nie jest jakiś konkurs na przeczytanie jak największej ilości książek. Mam nadzieję, że grudzień będzie lepszy, ale jeśli tak nie będzie to nic się nie stanie. No dobrze przejdźmy do szybkiego podsumowania.
1. O kotach
2. Trzy dni i jedno życie
Najlepsza książka - "O kotach" - koniecznie muszę przeczytać więcej tomików poezji od Charlesa Bukowskiego (nie wiem czy dobrze odmieniłem)!
Najgorsza książka - "Trzy dni i jedno życie"
Ilość przeczytanych stron - 420
Długość przeczytanych grzbietów w cm - 2.9
Średnia ocena książek przeczytanych w tym miesiącu - 8
Statystyki dotyczące bloga;
Liczb wyświetleń - wzrosła o 1709!
Nowi obserwatorzy - 6
Nowi komentatorzy - 107
blogmas /2/
"Trzy dni i jedno życie" czeka na mojej półce, ale przyznam, że trochę się tej książki obawiam.. :)
OdpowiedzUsuńDzisiaj powinna pojawić się recenzja tej książki. :)
UsuńNie zawsze książki są najważniejsze, więc dobrze, że listopad był dla Ciebie udany :) Poza tym kusi mnie Bukowski. Nie znam jeszcze tego autora, nie przepadam za poezją, ale może kiedyś się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńJest świetny!
UsuńPrzeczytałam w tym miesiącu tylko 3 książki, czego również nie żałuję. W tym miesiącu działo się tyle pozytywnych rzeczy, że przeczytanie małej ilości książki nie ma żadnego żadnego znaczenia. :) Uwielbiam, gdy ludzie mają takie podejście, chociaż przyznam, że mógłby być lepszy wynik! :)
OdpowiedzUsuńDokładnie, piąteczka! :D
UsuńNie czytałam żadnej książki, którą ty przeczytałeś ;)
OdpowiedzUsuń:)
Usuń"O Kotach" chcę przeczytać już od momentu, kiedy wyszło w polsce z powodu na jego tytuł, oczywiście :) mam nadzieję, że uda mi się nadrobić tą zaległość szybko.
OdpowiedzUsuńDaj znać, jeśli ją przeczytasz!
Usuń