Jason ma problem. Kiedy budzi się w autobusie pełnym nastolatków jadących na szkolną wycieczkę, nie pamięta niczego. Wszystko wskazuje na to, że ma dziewczynę, Piper, i najlepszego przyjaciela, Leona. Są uczniami Szkoły Dziczy, szkoły z internatem dla „złych dzieciaków”. Co Jason zrobił, że skończył w takiej szkole? I gdzie właściwie jest? Jason nie wie nawet, kim jest. Wie tylko, że to wszystko wygląda bardzo źle.
Po przeczytaniu "Ostatniego Olimpijczyka" nie mogłem czekać i od razu wziąłem się za kolejną serię o greckich półbogach. I to był naprawdę strzał w dziesiątkę.
Pozwolę sobie zacytować słowa Wiktorii "Trzy nowe postacie, może z nimi robić co chce i trzeba to Riordan'owi przyznać, że robienie czego chce ze swoimi postaciami naparawdę dobrze mu wychodzi" i ja się podpisuje pod tym rękami i nogami, czy stopami nie pamiętam jak to się mówi haha.
Jason to chłopak, który nic pamięta. Czasami działał mi na nerwy, ale nawet go polubiłem.
Leo. Słyszałem o nim naprawdę bardzo dużo pozytywnych opini i ja też jestem jedną z tych osób, która go naprawdę bardzo polubiła.
I Piper. Córka bogini, ale jakiej? No cóż tego powiedzieć wam nie mogę, ale szczerze to sam się zaskoczyłem, że ma taką matkę jaką ma. Swoją drogą mogę wam zdradzić, że dzięki Piper naprawdę bardzo polubiłem jej mamuśkę i nie patrzę już na nią tak jak kiedyś. Również mogę wam zdradzić, że po prostu zakochałem się w Piper. O jeju ona jest tak cudowną postacią! Przypomina mnie, jest ironicza, zabawna i stanowcza, czyli to co w bohaterach książek lubię najbardziej. Kocham ją, kocham i jeszcze raz kocham!
Cała trójka wyrusza do Obozu Herosów, gdzie od razu muszą pójść, albo raczej polecieć, na misję w poszukiwaniu Hery. Rachel (obozowa Wyrocznia" przepowiada, że Jason, gołąb i młot muszą wyruszyć na tą misję.
W lesie, w Obozie Herosów, grasuje spiżowego smok. Leo naprawia smoka i to na nim lecą w poszukiwaniu Hery. Na swojej drodze spotykają wiele mitologicznych potworów i nie tylko. Najbardziej w pamięć wpadła mi Mama Uszczelka, ale mogę wam zdradzić, że nie przypadła mi ona do gustu, aż tak bardzo jak innym osobom.
Cieszę się, że Rick zastosował narrację potrójną bo gdyby nie ona, książką byłaby o wiele bardziej nudna, a dzięki tej narracji jest po prostu czymś niesamowitym. Nie wiem co tak na mnie działa czy Rick, czy to, że po prostu uwielbiam mitologię.
Mógłbym jeszcze pisać i pisać na temat tej książki, ale, w tej recenzji, znalazłoby się pewnie wtedy bardzo dużo spoilerów, a nie chciałbym wam zepsuć frajdy z czytania tej książki, a więc myślę, że już pora, aby zakończyć tą recenzję i jak najszybciej lecieć do księgarni i wypożyczyć/kupić tą wspaniałą książkę
★★★★★★★★★★
Zagubiony Heros, Rick Riordan, Wydawnictwo Galeria Książki, 2011
Niestety książki Ricka Riordana nie są dla mnie. Przeczytałam jakiś czas temu pierwsza część "Złodziej pioruna" i jakoś średnio mi się podobała, ciężko mi się ją czytało. Później zaczęłam 2 część, ale nie dałam rady i zostawiłam. Strasznie przeszkadza mi wiek bohaterów.
OdpowiedzUsuńNo cóż... Książki Ricka o mitologii zdecydowanie nie są dla starszych czytelników. Ja cieszę się jeszcze młodością i czytaniem twórczości wujka Ricka <3
UsuńSuper masz ten blog! uwielbiam ksiązki fantazy i akcji! będę czekała z niecierpliwością na kolejne posty!! :*
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo! <333
UsuńJak zobaczyłam nazwę "Szkoła dziczy" to aż mi się parskło. Nie wiem czy tylko ja tak mam, ale angielskie nazwy często brzmią dla mnie o wiele ładniej i czasem wolę, jak tłumacz jednak zostawi je w spokoju. ;) Aczkolwiek recenzja mnie zainteresowała - szczególnie ta nagła amnezja głównego bohatera.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Marta
http://marta-i-ksiazki.blogspot.se
Dziękuję i w 100% się z tobą zgadzam :/
UsuńRaczej nie lubię tego typu książek:D staram się czytać wszystko i nie narzekać ale mitologia chyba nie jest dla mnie:) ciekawa recenzja xx
OdpowiedzUsuńJeju no musisz chociaż spróbować haha! <3
UsuńNie lubię książek tego typu, ale recenzje napisałeś całkiem ciekawie ;) ogólnie to bardzo fajny blog ;)
OdpowiedzUsuńDziękuje x2 :D
UsuńCzytałyśmy tą książkę i stwierdziłyśmy że jest niesamowita. Czekamy na twoje kolejne posty i pozdrawiamy :)
OdpowiedzUsuńW takim razie wpadajcie częściej!
UsuńBardzo lubię książki tego typu. Mówiąc szczerze bardzo mnie Twój opis zaintrygował, dodałam już ten post do zakładek ,żeby sięgnąć do tej książki jak tylko skończę czytać Greya :D
OdpowiedzUsuńba3wa.blogspot.com
Dzięki tej recenzji chyba sięgnę po tą książkę ;)
OdpowiedzUsuńA więc cieszę się! :)
UsuńNiestety nie lubię takiego typu książek, ale zakochałam się w twoim blogu w twoim stylu pisania noo! Świetnie piszesz zostaje TU i oczywiście obserwuje. Świetna robota czekam na następny post <3
OdpowiedzUsuńO jeju! Dziękuję bardzo! <3 Już jest nowy post, a wiec zapraszam!
Usuń