Hej !
Witam was w kolejnej recenzji !
Jak po tytule można się spodziewać recenzja będzie dotyczyła książki "Korona w Mroku".
Na samym wstępie chcę powiedzieć, że od tej chwili recenzje będą podzielone na dwie części, ze spoilerami i bez spoilerów. Na pierwszy ogień zawsze pójdzie wersja bez spoilerów :)
Przejdźmy do opisu !
Po roku ciężkiej pracy w kopalni soli osiemnastoletnia Celaena Sardothien zdobywa pozycję królewskiej zabójczyni. Nie jest jednak lojalna względem tronu, choć ukrywa ten sekret nawet przed najbliższymi przyjaciółmi.
Nie jest jej łatwo utrzymać tę tajemnicę, zwłaszcza gdy król zleca jej zadanie, które może zniweczyć jej plany. Na domiar złego na horyzoncie majaczą groźne siły, które mogą zniszczyć cały świat i zmuszają Celaenę do dokonania wyboru. Względem kogo okaże się lojalna i dla kogo zechce walczyć?
Nie jest jej łatwo utrzymać tę tajemnicę, zwłaszcza gdy król zleca jej zadanie, które może zniweczyć jej plany. Na domiar złego na horyzoncie majaczą groźne siły, które mogą zniszczyć cały świat i zmuszają Celaenę do dokonania wyboru. Względem kogo okaże się lojalna i dla kogo zechce walczyć?
Cóż mogę wam powiedzieć o tej książce nie używając spoilerów ?
Może to, że jest genialna ? No tak jest genialna, ale wiem, że oczekujecie czegoś więcej :)
W tej części bohaterowie bardzo się do siebie zbliżają. Wątek romantyczny w tej części naprawdę mnie zaskoczył i to bardzo na plus. Magia, która jeszcze bardziej daje znać, że jednak żyje.
W tej części tak samo jak w poprzedniej mamy narracje trzecioosobową i narratora wszechwiedzącego co po raz kolejny wychodzi na plus tej książki, ponieważ możemy się dowiedzieć co czują w tym samym momencie inni bohaterowie.
Jeżeli nie przeczytałeś książki to tutaj chyba musimy się rozstać, ale ty za to musisz jak najszybciej biegnąć do księgarni i kupić tą książkę ! :)
Ocena 10/10
-------------------------------------------------SEKCJA SPOILERÓW---------------------------------------------
Dobrze, a więc tutaj zaczynamy "sekcję spoilerów", w której będziemy poruszać wydarzenia w książce.
Chyba największym "bum" w tej książce jest śmierć Nehemii.
Podczas czytania tego momentu bardzo chciałem wyrwać tę stronę, na której jest napisane, że Nehemia nie żyje, ale na szczęście się powstrzymałem. Okazało się, że tak naprawdę Nehemia nie była do końca szczera z Celaeną, ale mimo wszystko chyba każdy chciałby mieć taką przyjaciółkę jaką była Nehemia.
Ostatnie 100 stron są fenomenalne !
Dowiadujemy się, że Celaena jest Fae.
Nie wiem czy dobrze zrozumiałem, ale czy Celaena jest tą księżniczką ?
Chętnie wdam się z wami w dyskusję na temat tej książki tylko w waszym komentarzu napiszcie ostrzegawcze "SPOILER" dla wszystkich, którzy nie przeczytali książki :)
Do zobaczenia w kolejnych postach !