Zostań, jeśli kochasz, Gayle Forman - Recenzja

Witam was w kolejnym poście !

O ile się nie mylę dwa dni temu przeczytałem książkę pt. Zostań, jeśli kochasz, którą wszyscy się zachwycają. Czy ja też znajdę się w gronie tych osób ? Przekonajcie się sami.

Mia straciła wszystko. Czy miłość pokona śmierć?

Po tragicznym wypadku, w którym zginęli jej najbliżsi, Mia trwa w stanie dziwnego zawieszenia. Musi podjąć decyzję, czy walczyć o odzyskanie przytomności, czy też poddać się i umrzeć. Próbując rozstrzygnąć ten dylemat, wspomina dotychczasowe życie.

Poruszająca książka o dającej wsparcie rodzinie, przyjaźni, samotności i znajdowaniu swego miejsca na ziemi, o umiejętności żegnania się z przeszłością i przyjmowania tego, co nadchodzi. "Zostań, jeśli kochasz" opowiada o potędze miłości i wyborach, których każdy z nas musi dokonać.

Cóż mogę powiedzieć na temat tej książki.

Książka była bardzo dobra i to chyba tylko tyle.

W moim życiu było naprawdę dużo książek, które mnie porwały i nie mogłem się oderwać od ich czytania, ale z tą książką było inaczej co nie zmienia faktu, że książka mi się spodobała. Jeżeli jeszcze nie przeczytaliście tej książki i zastanawiacie się jaką książkę przeczytać to jak najbardziej polecam tą książkę. Jest bardzo przyjemna i króciutka. Tak naprawdę gdyby nie dwie rzeczy ta książka, na pewno by mi się nie spodobała. Pewnie myślicie o jakie rzeczy mi chodzi. A więc najlepszą rzeczą w tej książce było to, że np. na stronie 50 Mia opowiada o tym co się działo na przykład dwa lata temu, a na stronie 55 Mia "opowiada" o tym co się dzieje w szpitalu. Kolejną "rzeczą" jest główna bohaterka. Naprawdę bardzo polubiłem główną bohaterkę i dlatego wiem, że przeczytam drugą część mimo, że wszyscy mi tego odradzają. Niestety w tej recenzji nie będzie sekcji spoilerów, ponieważ w tej książce nie działo się naprawdę mega dużo rzeczy tak jak w "Koronie w Mroku".

Ocena 6/10