Szukaj na tym blogu

Obserwatorzy

8/09/2017

Lato Eden / Liz Flanagan


"Lato Eden", pełna napięcia i emocji opowieść o przyjaźni, stracie, zdradzie i odkrywaniu własnej tożsamości, porusza do głębi i nie pozwala o sobie zapomnieć.
Ten dzień zaczął się normalnie. Wstałam, zrobiłam sobie kreski eyelinerem, naciągnęłam rękawy na tatuaże i poszłam do szkoły.Brzmi znajomo?
Wkrótce jednak okazało się, że to nie będzie zwykły dzień
Nieśmiała gotka Jess i śliczna, uwielbiana przez wszystkich Eden są niemal nierozłączne. Wiedzą o sobie wszystko. Nagle Eden znika, a Jess wie, że musi ją odnaleźć. Postanawia poszukać wskazówek, idąc śladami spędzonego wspólnie lata, podczas którego wiele się w życiu przyjaciółek zmieniło. Ta wycieczka w przeszłość zmusza Jess do przyjrzenia się z bliska wielu tajemnicom: sekretom, które Eden ukrywała przed nią, ale też sprawom, które sama zataiła przed Eden. Do Jess dociera, że chyba jednak nie znają się tak dobrze, jak jej się wydawało
Przed Jess coraz więcej znaków zapytania, a zegar tyka prawdopodobieństwo odnalezienia Eden żywej spada z minuty na minutę.
Czy zdąży na czas?


-lubimy czytać.

Jak już pewnie wiecie, w wakacje lubię czytać bardzo, ale to bardzo dużo młodzieżówek. Oczywiście w trakcie roku szkolnego również, ale zazwyczaj jest tak, że podczas tych dwóch miesięcy nie mam ochoty na fantastykę czy jakąś cięższą literaturę, a więc zaczytuję się w czymś lekkim. W moje ręce wpadła książka "Lato Eden". Wakacyjna okładka, fabuła nie wskazywała na to, że będę czytać fantastykę, którą wolę zostawić na jesień (swoją drogą to moja ulubiona pora roku, już nie mogę doczekać się tych wieczorów spędzonych z kubkiem herbaty i lekturą) i nawet w tytule jest "lato". 

Na samym początku byłem naprawdę bardzo oczarowany "Latem Eden" i tak zostało do końca. Jest to pozycja podobna do "Indeksu Szczęścia Juniper Lemon", którą również mogłem przeczytać dzięki wydawnictwu IUVI i jest to jedna z najlepszych książek, które przeczytałem w te wakacje. "Lato Eden" było słabsze, ale to tylko jedna gwiazdka mniej. Pani Liz Flanagan sprawia, że nie po prostu nie można odłożyć lektury na później. Mimo, że nie jest to nic ambitnego to przewracałem strony jak szalony, bo byłem ciekaw co będzie dalej. No właśnie "nic ambitnego". Ostatnio zaczynają mnie wkurzać książki z kategorii dla młodzieży, które poruszają jakiś trudny temat np. śmierć bliskiej osoby, choroba itd. Niestety nie każdy potrafi to wykorzystać w stu procentach. Tak samo jak w "Indeksie Szczęścia" taki temat jest poruszany i wszystko byłoby super, gdyby nie to, że pojawił się wątek miłosny, który wszystko zepsuł.


Jak widzicie "Lato Eden" ma wady, ale również zalety. Uważam, że są o wiele ciekawsze młodzieżówki do przeczytania np. już nie raz wspomniany w tym poście "Indeks Szczęścia Juniper Lemon", ale jeśli macie tę książkę na swojej półce lub po prostu chcieliście ją kupić, ale ja w jakiś sposób was do tego zniechęciłem nie zmieniajcie zdania, bo to nie jest zła pozycja. Póki jeszcze mamy wakacje cieszmy się nimi. Znam parę osób, które w wakacje czytają lektury szkolne, żeby w trakcie roku szkolnego mieć chociaż w małym stopniu wiedzę na temat jakiejś powieści. Jeśli również tak robicie to myślę, że "Lato Eden" będzie bardzo miłą odskocznią od tych klasyków.

Za książkę dziękuję wydawnictwu IUVI!

★★★★★★★☆☆☆

30 komentarzy :

  1. "Lato Eden" ja tam uwielbiam tą książkę i też mi przypomina "Indeks szczęścia Juniper Lemon"- co do tej drugiej książki to chyba moja ulubiona, z tych które przeczytałam przez całe wakacje :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Książka czeka w kolejce do przeczytania i zapowiada się naprawdę ciekawie! ;D
    Pozdrawiam, https://justforthedream11.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Książka wydaje się ciekawa, jednak chyba nie moje klimaty. Chociaż, kto wie. Może kiedyś sięgnę po nią jako taką "odskocznie" :)

    https://mareandbook.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. W sumie miałam na nią ochotę, ale teraz coraz mniej. Czytałam różne opinie. Może kiedyś przeczytam.
    pozdrawiam
    polecam-goodbook.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Niestety to nie moja tematyka książek:(

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo fajna propozycja. dzięki za recenzję! www.flare.com.pl

    OdpowiedzUsuń
  7. W sumie, mimo tego że spotkałam się z wieloma dobrymi opiniami, to jakoś nie mogę się nakłonić by przeczytać tę książkę. Wolę przeczytać coś innego :) Pozdrawiam Książkowa Dusza

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno są lepsze książki od "Lata Eden", ale nie uważam, że czas, który poświęciłem na przeczytanie tej pozycji jest czasem straconym :D

      Usuń
  8. Książka zapowiada się ciekawie, kiedyś na pewno po nią sięgnę ;d
    Pozdrawiam
    https://emi-lovebooks.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo chciałabym przeczytać tą książkę. Okładka mi się bardzo podoba a o tytule nie wspomnę.
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie :)
    https://okularnicaczyta.blogspot.com/2017/08/recenzja-ksiazki-365-dni-zobaczymy-sie.html

    OdpowiedzUsuń
  10. Wydaje się ciekawa i chyba trafi do mojej półki
    :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Mówiąc o tatuażach i o tym, że jedna z bohaterek ma dość mroczny klimat, bardzo zachęciłeś mnie tą pozycją! Myślałam, że to kolejna cukierkowa książka, a tu proszę.
    Pozdrawiam // Książki w Piekle ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie powiedziałbym, że jest cukierkowa, ale też bez przesady, bo to jednak młodzieżówka haha :D

      Usuń
  12. ostatnio robiłam sobie liste ksiazek do przeczytania i gdzies trafilam na ten tytuł szukajac fajnych ksiazek. wiec na pewno ją przeczytam, bo mam ją na liscie.

    OdpowiedzUsuń
  13. Niestety jakoś do tej książki mnie nie ciągnie :/ Lubie młodzieżówki jednak ta nie jest dla mnie, tak przynajmniej mi się wydaję.

    Zapraszam do siebie :)
    adventureinthelibrary.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. Zapowiada się naprawdę ciekawie! Kolejna książka w kolejce do czytania :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Hmmm Książka wydaje się ciekawa. Może kiedyś po nią sięgnę :D
    https://ksiazkiwidzianeoczaminatalii.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. Muszę sięgnąć po obie te książki!
    Pozdrawiam, Ola
    bookwithhottea.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Cześć!
Bardzo dziękuję Ci za przeczytanie mojego postu! Byłbym bardzo szczęśliwy gdybyś pozostawił po sobie jakiś ślad w postaci komentarza lub obserwacji jeżeli spodobał Ci się mój blog!

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka