Szukaj na tym blogu

Obserwatorzy

12/20/2016

Ból za ból, Jenny Han, Siobhan Vivian - recenzja


Pocztówkowo idealna wyspa Jar jest pełna uroczych sklepików dla turystów, dziewiczych plaż i bajecznych domów. To na niej splatają się losy trzech dziewczyn, które kończą szkołę średnią, ale zdążyły już poznać gorycz zawodu na kimś bardzo ważnym. Jak inaczej mają zareagować na zdradę zaufania, na bezmyślne okrucieństwo czy karygodne traktowanie niż zemstą?! W pojedynkę żadna z nich nie mogłaby urzeczywistnić swoich planów. Ale razem… wszystko jest możliwe.
I gdy to wszystko zaczyna się realizować, rzeczywistość okazuje się bardziej złożona, niż się wydawało. Kto jest bardziej bezmyślny, okrutny i niewrażliwy? Łatwo jest zagubić się w ferworze rozpalonych emocji i meandrach relacji z prawdziwymi, czującymi ludźmi.

Kiedy była promocja na jednej ze stronek internetowych, zauważyłem, że "Ból za ból" był za jedyne osiemnaście złoty, a więc nie wiedząc nawet o czym ta książka jest zamówiłem ją.

Wszystkie trzy bohaterki łączy jedno - zemsta na osobach, na których się zawiodły i w taki oto sposób ich drogi się krzyżują. Razem obmyślają sposoby zemsty na trzech innych postaciach lektury, a każdy kolejny jest coraz bardziej niebezpieczniejszy. 

Kiedyś miałem zamiar pisać recenzje od razu po przeczytaniu książki, ale no cóż nie udało mi się to i jestem na siebie strasznie wściekły! Dlaczego? A dlatego, że po jakimś upływie czasu nie odczuwamy już takich samych emocji ja po świeżym przeczytaniu książki. Po prostu te uczucia powoli się "ulatniają". Tak mam też w tym przypadku i sam nie wiem co mam napisać... Może zacznę pisać o tym jak książka jest napisana... Bardzo cieszę się, kiedy mamy "więcej perspektyw" w książkach. Co innego jest jeśli  bohater sam nam opowiada np. o jego przeżyciach, a co innego jest wtedy kiedy to np. jego przyjaciel o tym opowiada, a więc na plus tej książki wychodzi to, że ma wiele (dokładniej trzy) narracje. Kolejny plus - autorki piszą bardzo lekko i nie używają żadnych skomplikowanych słów. A do tego w karty powieści nie wkrada nam się chaos.

Każda z bohaterek to zupełnie inny charakter. Moim zdaniem głupia Mary, zakochana w jednym chłopaku, który ja okropnie skrzywdził, Kat czyli taka zupełnie wyluzowana dziewczyna i Lilliana, która pochodzi z bogatej rodziny, ale jakoś się tym nie chełpi. Każda dziewczyna jest bardzo ciekawą bohaterką na swój sposób, ale ja osobiście nie chciałbym się zaprzyjaźnić  z żadną z nich.

Naprawdę bardzo wciągająca młodzieżówka, którą polecam każdemu (nie ukrywam, że jednak bardziej spodoba się ona dziewczynom), idealna na wiosnę lato, co nie oznacza, że nie można jej przeczytać tak jak ja w zimę haha.

★★★★★★★★
blogmas /19/

25 komentarzy :

  1. My jesteśmy jak najbardziej Kat! <3 Często jesteśmy wyluzowane, jednak potrafimy się ogarnąć wtedy, kiedy jest to potrzebne ;) Super książka! Uwielbiamy takie młodzieżówki <3 Buziaki ;*

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja uważam, że dobrze napisać recenzję po kilku dniach, bo można wtedy na spokojnie ułożyć sobie w głowie to, co chce się przekazać. :) Czasami takie świeże emocje zaburzają obiektywną ocenę powieści, zwłaszcza jeśli których z bohaterów wzbudza w nas szczególne emocje. :)

    PS. Trafiła Ci się literówka - nie dziewczynĄ, tylko dziewczynOM. Liczba mnoga. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie zawsze o tym zapominam chociaż wiem, że tak nie można pisać :D

      Usuń
  3. Teraz czytam wiele zimowych książek, ale wiosną, to chętnie po nią sięgnę, bo recenzja bardzo zachęca :D Super post!
    Pozdrawiam! :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja wolę pisać recenzje kilka dni po zakończeniu książki, żeby poukładać sobie w głowie wszystko. W końcu, jeśli książka nie podoba mi się tak samo kilka dni po przeczytaniu, jak wtedy kiedy jesteś świeżo po niej, to świadczy, że może nie była aż taka dobra. Warto o tym też wspomnieć w recenzji!
    O książce "Ból za ból" już trochę słyszałam, ale nie jest to coś, co muszę przeczytać.

    czytajacpomiedzywersami.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajna książka
    ideadiygirl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajny wpis, fajnie wszystko rozkisnąłeś także recenzja jest konkretna jednak książka nie jest w moim stylu niestety.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie czytam często książek, ale może ta właśnie ta recenzja mnie bardziej zmotywuje. Życzę wesołych świąt !

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja raczej nie sięgnę po tę książkę, bo ostatnimi czasy czytam coraz mniej młodzieżówek i po prostu poszukuję trochę ambitniejszych historii. Chociaż nie ukrywam, czasem warto sięgnąć po tego typu książkę, jako taki przerywnik między fantastyką, czy kryminałami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie mogę się przekonać do kryminałów... Od przyszłego roku mam zamiar zacząć czytać ambitniejszą literaturę :D Co ciekawego polecasz? :D

      Usuń
    2. Jeśli chodzi o kryminały, to moim odkryciem tego roku jest twórczość Remigiusza Mroza. Naprawdę potrafię godzinami zachwycać się nad jego książkami, a już w szczególności polecam Ci serię o Chyłce i Zordonie i pierwszy tom - "Kasację". To nie są typowe kryminały, a gwarantuję, że niejednokrotnie uśmiejesz się przy tej książce dzięki genialnym dialogom między bohaterami. Poza tym ja do czasu, aż sięgnęłam po twórczość Mroza nie czytałam kryminałów, a teraz sięgam po nie coraz częściej :)

      Usuń
    3. Kasację mam przeczytałem 100 stron i strasznie zaczęła mnie boleć głowa. Po paru dniach postanowiłem, że powrócę do tej książki i ledwo co ją otworzyłem znowu zaczęła mnie boleć głowa haha. Dam jej szansę, ale to już w następnym roku.

      Usuń
    4. Warto powrócić do niej, najlepiej w taki dzień, kiedy ból głowy będzie najmniej prawdopodobny ;) Mam nadzieję, że nie była to wina książki :D

      Usuń
  9. Bardzo Cię podziwiam, ponieważ teraz rzadko spotka się facetów, którzy lubią czytać. Twoje recenzje są naprawdę świetne i będę wpadać tutaj częściej! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Książka z tego co pamiętam bardzo mi się podobała. Miała w sobie klimat, który mnie przekonał i wciągnął, a jest to dla mnie niezwykle ważne :) Wkrótce planuję sięgnąć po kolejny tom.
    Justyna z livingbooksx.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Czytałam i książka jest świetna! Bardzo wciągająca młodzieżówka i muszę niedługo przeczytać kolejny tom :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja dostałem na święta i już nie mogę się doczekać, aż się za niego zabiorę :D

      Usuń

Cześć!
Bardzo dziękuję Ci za przeczytanie mojego postu! Byłbym bardzo szczęśliwy gdybyś pozostawił po sobie jakiś ślad w postaci komentarza lub obserwacji jeżeli spodobał Ci się mój blog!

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka