Szukaj na tym blogu

Obserwatorzy

1/21/2017

Reguły Gry, James Frey - recenzja

Graj, aby zwyciężyć. Walcz, aby przetrwać.
Najsilniejsi i najsprytniejsi z Graczy dotarli do końcowej fazy Endgame. Klucz Ziemi oraz Klucz Niebios już odnaleziono, ukryty pozostał ostatni klucz do wygranej i ocalenia świata – Klucz Słońca. Zwycięzca może być tylko jeden!
Maccabee gra, by wygrać. Posiada Klucz Ziemi i Klucz Niebios. Teraz zrobi wszystko, by zdobyć Klucz Słońca. Ale w Endgame nic nie jest stałe. Maccabee musi grać ostrożnie i bacznie pilnować pleców. An Liu gra dla śmierci. Jego celem jest powstrzymanie Endgame i zagłada całego świata. Aisling porzuciła Grę i zdecydowała się walczyć po stronie życia.
Aisling, Sarah, Jago, Shari i Hilal nie dopuszczą do zakończenia Endgame. Klucz Słońca nie może zostać odnaleziony. Tych pięciu Graczy postanowiło ustanowić własne reguły Gry.
Wszystkich łączy jedno. Są gotowi umrzeć, by osiągnąć zamierzone cele. Doprowadzą sprawy do końca, ale na własnych zasadach.



Nareszcie po paru miesiącach czekania, doczekałem się i mogłem przeczytać moją upragnioną kontynuację "Klucza Niebios". Mimo, że wszyscy mówią, że ta część jest najlepsza, a mi spodobała się najmniej to uważam, że było warto poczekać.


Tak jak w poprzednich częściach, książka trzyma nas w napięciu od pierwszych stron. Kiedy zaczynamy ją czytać nie możemy się od niej oderwać i takim sposobem przeczytałem ją w jeden dzień. Genialni bohaterowie, świat. Rzeczy, które podobają mi się w tej książce mógłbym wymieniać godzinami. Same plusy... No dobra może znajdzie się taki jeden minus - "Reguły Gry" to taka chudzinka! To, aż biednie wygląda kiedy stoi na półce obok takich grubasków czyli poprzednich tomów! Chcę więcej!


Zazwyczaj kiedy piszę recenzje książek i inne posty to staram się być opanowany, ale recenzje tej trylogii zawsze wychodzą beznadziejnie. Po prostu nawet jakbym odczekał miesiąc to dalej nie mógłbym pozbierać swoich myśli na temat każdej części z tego cyklu dlatego wszystkie recenzje są takie chaotyczne haha. Wiem jedno - każda z nich jest genialna! 


Dużo osób mówi, że jest to podróba  "Igrzysk Śmierci", ale pewnie takie osoby nawet nie przeczytały w całości całej trylogii. Ja też tak na samym początku uważałem (chociaż nie sprawiało mi to żadnego problemu), ale nim dalej się wkręcamy w serię tym coraz bardziej uświadamiamy sobie jak bardzo się myliliśmy mówiąc, że to nic innego jak "Igrzyska".


Dla kogo polecam tą serię? Dla każdego. Dla nastolatka i dla dorosłego. Dla osoby, która uwielbiam fantastykę czy książki przygodowe. No i dla fanów Igrzysk Śmierci oczywiście! 


Za książkę dziękuję wydawnictwu SQN

★★★★★★★★★★

20 komentarzy :

  1. Szczerze mówiąc to przeczytałam tylko twoją opinię, aby nie robić sobie spojlerów. Ludzie czepiają się do podróbek itp., ale tak naprawdę teraz jest ich multum. Okładka ładna, ale chyba podoba mi się najbardziej ta z pierwszego tomu :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Igrzyska śmierci wybitnie mi się nie podobały, ale napisałeś bardzo fajna recenzje, więc może się skuszę na tą trylogie :) jak przeczytam dam Ci znać czy było warto :P
    Kajaspelniamarzenia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę? :o Wszystkim się podobają :D Mam nadzieję, że ta seria spodoba Ci się bardziej :))

      Usuń
  3. Niestety, ale książka nie zachęciła mnie do przeczytania, to po prostu nie mój typ. Szkoda, że dodałeś tak mało zdjęć i to jeszcze słabej jakości, powodzenia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze dodaję jedno zdjęcie bo nie jest to blog fotograficzny, a książkowy. Jeśli chodzi o jakość to zdjęcie ma tylko "pomóc" w tym, żeby czytelnik wiedział o jaką książkę chodzi, ponieważ czasami zdarza się, że jest wiele powieści o takim samym tytule. Tutaj chodzi o recenzję, a nie o zdjęcie, ale zauważyłem, że coraz więcej osób uważa, że w blogosferze liczą się tylko zdjęcia.

      Usuń
  4. Świetna recenzja. Chętnie przeczytam tę książkę w wolnej chwili. Podoba mi się Twoje tło bloga. Minimalistyczne i mega ładne.
    Super post!

    OdpowiedzUsuń
  5. Książki, które recenzujesz nie są dla mnie, ale zapewne wielu osobom się spodobają :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeśli polecasz to musi to być na prawdę świetna książka! :D Tytuł troszkę mroczny, tak jakoś nam się on kojarzy. Super piszesz. Podziwiamy Cię! Buziaki ;*

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajna recenzja. Bardzo ciekawie piszesz :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie czytałam niestety nic z tej serii, ale chętnie bym ją w przyszłości przeczytała.
    Ja obecnie po lekturze "P.S. I Like You", a obecnie czytam "Piąta pora roku".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oooo strasznie ciekawi mnie ten drugi tytuł! Może kiedyś uda mi się go dorwać.

      Usuń
  9. Na półce mam dwa pierwsze tomy i niedługo zabieram się za czytanie, więc trzeci tom na pewno pojawi się i u mnie! ^^
    Co do okładek, to 3 podoba mi się najbardziej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli chodzi o zdjęcia to mi też, ale na żywo moim zdaniem najładniejsza jest pierwsza część <3

      Usuń
  10. Mam nadzieję, że uda mi się w końcu sięgnąć po pierwszy tom serii, obawiam się jedynie tego podobieństwa do "Igrzysk Śmierci". Ale skoro mówisz, że im dalej w trylogię, tym mniej to podobieństwo jest wyczuwalne, to chyba moje obawy są nieuzasadnione :)
    A tak w ogóle, to gratuluję 500 obserwatorów! ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Chyba się skuszę na przeczytanie. :)

    OdpowiedzUsuń

Cześć!
Bardzo dziękuję Ci za przeczytanie mojego postu! Byłbym bardzo szczęśliwy gdybyś pozostawił po sobie jakiś ślad w postaci komentarza lub obserwacji jeżeli spodobał Ci się mój blog!

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka